sobota, 23 lutego 2013

047. JUTRO

Zacznę od tego iż myślałam trochę o tym blogu i doszłam do wniosku że zamienia się on w totalny pamiętnik, jak zaczynałyśmy go pisać zaczęłam od notki 'chłopak +rurki=pedał' i miałam tego typu tematy tu rozwijać, a teraz piszę tu o moim życiu codziennym i chyba to odpowiada mi bardziej. A Wy co sądzicie? 
A teraz przejdę do tematu posta a mianowicie do jutra. Otóż jutro jest niedziele i dla mnie to nie będzie przyjemna niedziela gdyż muszę się uczyć z angielskiego a po za tym jestem chora.. Najchętniej to olałabym szkołę i poniedziałek spędziłabym w moim kochanym łóżku, ale niestety praca klasowa z matematyki + praca klasowa z angielskiego i niestety trzeba iść, ale może jeśli mi nie przejdzie to pójdę tylko na pierwsze trzy lekcje? Zobaczymy jak to będzie, niemniej jednak jutrzejszy dzień muszę spędzić w książkach. :(. A tym czasem lecę wypić aspirynę, smaruję się wickiem i lecę spać.
Dobranoc, nie chorujcie robaczki . :* 
-E.


3 komentarze:

  1. Ja też nienawidzę sprawdzianów,a zaraz po feriach mam dwa

    OdpowiedzUsuń
  2. pisz o czym chcesz , Twój blog to Twój blog , my za ciebie nie zdecydujemy ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, wiem, po prostu pytam co uważacie za lepsze :)

      Usuń

Obserwatorzy