Nie pisałam już dawno, a więc zapomniałam jak się pisze ;o
haha. może dam radę i mnie nie zhejtujecie :)
A więc. Temat będzie dość nudny dla niektórych, ale może nie zaśniecie :)
Tak właśnie, w XXI wieku wiele dziewczyn zapomina o tym, że są dziewczynami. Chodzą w dresie, przeklinają i nakładają na siebie tony pudru. Czy TO można nazwać dziewczyną? Nie sądzę, przynajmniej mi to nie przechodzi przez gardło. Nie, że mam coś przeciwko dresom, Okej! Po domu, na w-f, do joggingu, dla wygody jak najbardziej, ale do szkoły, do miasta? Proszę, dziewczyny! Nie róbcie tego chłopakom. Nie mówię, o tym, aby codziennie nakładać spódniczkę, bo wiem, że to jest nie wygodne, ale od czasu do czasu dajcie odpocząć nogom od jeansów:). One też potrzebuję odetchnięcia i spojrzenia na świat poprzez pryzmat kolorowych rajstop :) Jeśli nadzwyczajnie nie lubicie chodzić w spódnicach, to wybierzcie outfit godny pokazaniu się ludziom, a kto wie, może pewnego dnia poznacie świetnego chłopaka (w końcu chłopcy są wzrokowcami :) )
NAPRAWDĘ WOLICIE TO ? ->
Dziewczyny! Zacznijmy ubierać się z klasą :*
XO. - M.
ps Notka nie miała na uwadze nikogo obrażać :)
No nareszcie :>
OdpowiedzUsuńJa jestem za spódniczkami i sukienkami i ostatnio o dziwo dość często je nosze : ))
A w dresach to ja śpię :D (ewentualnie spędzam w nich chłodne letnie wieczorki na domku ^^)
No właśnie ! Liczy się klasa :D
Usuń