niedziela, 6 stycznia 2013

023. Miłość w wieku 11 lat? Serio?

Cześć : )
Jak widzicie Asia wreszcie dodała coś na bloga. :D No, ale nie o tym chcialam napisać. Dzisiaj chciałam poruszyć temat milości, a dokładniej miłości w bardzo młodym wieku. Przeglądam wiele blogów (jak można zobaczyć na moim bloggerowym profilu) i jednym z nich jest coś w stylu pamiętnika pisanego przez pewną dziewczynę ( nie podam nazwy bloga, żeby nie było). Dziewczyna niedawno napisała że ten rok postara się zmienić nalepsze, gdzyż przez ostatnie dwa lata mocno przeżywała rozstanie z chłopakiem. Coś mnie tknęło zjechałam niżej i tak jak myślałam blogerka ta ma zaledwie 13 lat. Wychodzi więc na to że owy związek zakończyl sie w wieku 11 lat. Skoro była to taka wielka miłość to napewno trochę to trwało, więc od razu nasunęło mi się pytanie ile lat miała gdy ten związek się rozpoczął? 10? Szok! No ale dobra jadę dalej, przewijam stronę w dół i widzę komentarze, czytam, czytam i nagle komentarz od anonima 'Przeżywałaś rozstanie przez 2 lata? To musiała byc naprawde wielka miłość skoro miałaś dopiero 11 lat... ' odpowiedż bloggerki 'tak;/'. o.O No dobra to nie jest moja sprawa, ale sorrki, wielka milość w wieku 11 LAT?!  No prosze Was, w wieku 14-15 to jeszcze nie jest do końca prawdziwa miłość, a co dopiero w wieku 11! Ostatnio coraz wiecej jest takich miłości, trochę mnie to przeraża. Fakt, ja w tym wieku też rozgladałam się za chłopakami też miałam jakichś tam chłopaków, ale nie przeżywałam rozstania przez dwa lata. Ludzie! ;o I żeby nie było nie chcę tym postem hejtować dziecięce pary, bo to jest nawet fajne jak już w wieku 10-11 lat ma sie takiego kogoś z kim można iść za rękę, przytulić się. No ale są granice. Być może za kilka lat ta dziewczyna będzie śmiała się sama z siebie.
A co Wy sądzicie o takiej młodzieńczej 'wielkiej miłości'? Podzielacie moje zdanie, czy może jesteście przeciwni i uważacie że 10 latki tez wiedzą co to jest prawdziwa miłość (i nie mówię tu o miłości dziecko-rodzic)?
Czekam na Wasze opinie.
-E.

5 komentarzy:

  1. to wręcz chore , mój prze "ukochany" nauczyciel od angielskiego cały czas mowi ,że my nie wimy co to prawdziwa miłość ( do 17 latków) ja sie z nim nie zgadzam ale 11 lat ?! Nawet nie wiem czy to zauroczenie, owszem można się "zabójac" ale coś takiego ? To właśnie próbuję sobie wyobrazić mojego 12 letniego brata rozpaczajacego za dziewczyną i coś mi nie wychodzi. W tym wieku pamiętam z własnych doświadczeń chłopak niby chodził z dziewczyną ale tylko w szkole , nie trzymali się za ręce, nie całowiali tylko takie coś

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. : ) W szkole i ewentualnie przez smsy jeszcze.

      Usuń
  2. nawet cześć do siebie nie mówią w wieku 11 lat tylko eski typu " kocham cie musiu : *************************** " nieźle, nieźle.

    OdpowiedzUsuń
  3. boże :C to w wieku 17 lat te dzieci będą przeżywać drugą ciążę ._.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cóż. Sama gdzieś po koniec klasy 5 podstawówki (w wiek 12 lat?) miałam chłopaka tylko, że na odległość. Pierwszy raz się zakochałam i to dość silnie. Chociaż, nie warto za młodu zaczynać. Ale to każdy jest inny, jedni jak np moje koleżanki ciągle w kimś się bujały, były zauroczone itp. A ja czegoś takiego nie miałam. Miłość przychodzi nieoczekiwanie. Ale dobrze wspominam tamte czasy bo się zmieniłam przez to. <3

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy