Cześć :)
Przez chorobę jestem uziemiona w domu :(. Ale korzystając z tego ze mam teraz duuużo, można powiedzieć że aż za dużo wolnego czasu wzięłam się za czytanie książki, którą niedawno wypożyczyłam ze szkolnej biblioteki. "Niebo jest wszędzie", na początku nie byłam do niej przekonana, bo nie wiem dlaczego jakoś nie przepadam za książkami w czasie teraźniejszym, ale z każdym rozdziałem co raz bardziej mi se podoba. W prawdzie jestem dopiero na 109 z 300 paru stron, ale juz teraz mogę stwierdzić ze jest to bardzo refleksyjna powieść. Przez to wszystko zaczęłam się zastanawiać co bym zobiła gdyby mojej siostry zabrakło. Pomimo tego, że nie pałamy do siebie ogromną sympatią, a czami nawet trzeba chować przed nami wszystkie ostre rzeczy, bo inaczej mogłoby dojść do tragedii to i tak brakowałoby mi jej. Polecam wam tą ksiażkę, naprawdę warto przeczytać. : ) Więcej o niej napisze jak już dobrnę do końca. :P
A teraz powracam do daleszj lektury :)
Buziaki :D
-E.
Jak kiedyś będę miała czas to przeczytam sobie tą książkę :)
OdpowiedzUsuń